Legendy#1: Javier Zanetti

Podziel się tym artykułem

Niewielu jest piłkarzy, którzy będąc legendą danego klubu, są również szanowani przez kibiców klubów zza miedzy. Javier Zanetti, bo o nim mowa jest synonimem szacunku wobec rywala, zawsze całkowitego przygotowania do meczu i pełnego zaangażowania.

Zanetti przyszedł na świat 10 sierpnia 1973 roku w Buenos Aires. Popularny "Pupi" nie jest wychowankiem Interu Mediolan, z którym związany jest do dzisiaj. Piłkarską karierę zaczął Atletico Talleres, w którym występował od 1991 do 1993 roku. Rozegrał 17 spotkań i strzelił jedną bramkę, następnie przeniósł się do Banfield Buenos Aires, w którym zagrał 66 spotkań strzelając 4 bramki. Przełom w karierze 22 letniego wtedy obrońcy/pomocnika nastąpił w 1995 roku. Trafił wtedy do giganta futbolu- Interu Mediolan. Od 1999 roku był kapitanem Interu aż do końca kariery, który nastąpił w 2014 roku. W Interze rozegrał ponad 800 spotkań, spędził na boisku 69,073 minut. Nigdy nie był piłkarzem ofensywnym, jego główną pozycją była prawa obrona, jednak występował również na prawej pomocy lub w środku pola. Z Interem zdobył chyba wszystko, co się dało. 5 razy mistrzostwo Italii, 4 razy Puchar Włoch, 4 razy Superpuchar Włoch, raz triumfował w Lidze Mistrzów UEFA, raz w Pucharze UEFA, a także raz zdobył Klubowe Mistrzostwo Świata. Reprezentacyjną karierę zaczął w 1994 roku i trwała ona do 2011 roku. Wystąpił w barwach narodowych 145 razy, zdobył 5 bramek. 21.04.2014 to dzień meczu z Parmą, w którym to Argentyńczyk zagrał mecz numer 1100(!) w swojej karierze. Tydzień później Zanetti zerwał ścięgno Achillesa, co normalnie kończyłoby karierę 40 letniego niemal piłkarza. Wiadomość ta zasmuciła kibiców nie tylko Interu, ale też Milanu czy Juventusu. Niesamowity charakter, który Zanetti pokazał wracając do gry był godny podziwu każdego fana nie tylko piłki nożnej, co ogólnie biorąc sportu. Obecnie pełni rolę wiceprezydenta Interu Mediolan.

Zanetti zakończył karierę w czerwcu 2014 roku, odszedł w chwale wracając po bardzo poważnej kontuzji. Jest to absolutna legenda i wzór do naśladowania dla każdego piłkarza. Jakiś czas temu napisałem, że Paolo Maldini jest królem Milanu. Zanetti jest jego odpowiednikiem w Interze. Wspaniały zawodnik, ale też człowiek. Pomyślcie tylko, co by było gdyby występowali w jednym klubie. Boki obrony chyba najlepsze w historii. Zanetti imponował wytrwałością i formą właściwe do ostatnich dni kariery, za co należy mu się szacunek wszystkich kibiców.

Brak komentarzy. Twój może być pierwszy!